Majewski M.D.

Majewski M.D.
O istnieniu choroby, która sukcesywnie wyniszcza polski futbol nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Podobnie jak nie warto wspominać faktu, że choć jej przyczyny i objawy są wszystkim doskonale znane – samo leczenie nie jest skuteczne, bo tak jak w medycynie są schorzenia nie poddające się żadnym kuracjom, tak w futbolu – a szczególnie jego nadwiślańskim wydaniu – pewnych kwestii przeskoczyć się nie da.

Nie ma dziś w Polsce człowieka – a przynajmniej w tej jej części, deklarującej zainteresowanie piłką nożną – który nie wiedziałby, w czym tkwi problem. Zły system szkolenia młodzieży, marny poziom rodzimej ekstraklasy, kadrowicze na grający w swoich zagranicznych klubach (albo tacy, którzy klubu w ogóle nie mają), czy brak jakiejkolwiek myśli szkoleniowej – to hasła powtarzane w ostatnim czasie jak mantra i choć od samego mędrkowania stan pacjenta się nie poprawia, jest nadzieja na uniknięcie tragedii. Nadzieja, której trzeba jednak pomóc się zmaterializować, na co nie wszyscy wykazują chęć.

Najprostszym sposobem na rozwiązanie części z problemów (a za takie należy też uznać marne wyniki osiągane przez kadrę narodową) byłoby z pewnością zatrudnienie specjalisty, który kuracji – choć wysoce ryzykownej dla życia pacjenta – mógłby się podjąć. I jeśli w mediach przewijają się już takie nazwiska jak Grant, Clemente czy nawet Mancini i Tigana, to i tak wspomniani panowie – zatrudnieni choćby w pakiecie – na niewiele by się zdali, bo pomóc może już tylko futbolowy Dr House. Ale co, jeśli amerykański diagnosta nie spodoba się szanownemu „środowisku” zupełnie tak, jak Leo Beenhakker? Wszak jego metody są wysoce niekonwencjonalne i kontrowersyjne, a on sam podszyty sporą dozą cynizmu, ironii i arogancji, więc jako swoisty ambasador PZPN na ławkach stadionów świata, mógłby swoją postawą zniekształcić krystaliczny wizerunek związku, ze stojącym na jego czele nieskazitelnym Prezesem. Może, więc lepiej zrezygnować z usług genialnego, acz zadufanego w sobie obcokrajowca i poszukać specjalisty w kraju, choćby kosztem powodzenia misji? A więc jeśli trzeba zacząć leczyć – kto będzie lepszy niż doktor, ale nasz, swojski, znający reguły i układy, nie wysuwający się przed szereg. Któż, zatem spełnia lepiej wszystkie te kryteria, niż Majewski, który może i do House’a się nie umywa, ale przecież w Polsce mamy niewielu wybitnych specjalistów.

I tak, tuż po nominacji Dr Stefan z czysto słowiańskim wigorem i ułańską fantazją rozpoczął kurację, od ręki wypisując recepty. Na chimerycznego bramkarza – Dudek, na dziurawą i niepewną obronę – Polczak i Pawelec, na bezproduktywną środkową linię zalecił odstawić Krzynówka, a na nieskuteczny napad postanowił podać Janczyka i Grosickiego. I choć po 14 października, czyli oficjalnej dacie zakończenia przez kadrę Polski eliminacji do MŚ 2010 z pewnością nie obejdzie się bez hospitalizacji i to na oddziale OIOM, Dr Stefan potwierdził, że kreatywnością i poczuciem humoru nie ustępuje nawet serialowemu House’owi.


Oceń ten wpis:
SłabyTaki sobieŚredniDobryBardzo dobry (6 głosów, średnia: 4,00 na 5)
Loading ... Loading ...



Be social
Wykop Gwar Dodaj do zakładek



13 komentarzy do “Majewski M.D.”

  1. antyRedaktor mówi:

    Ciekawy artykuł. Zapraszam również na swoją nową strone

  2. Witek mówi:

    Dawno czegoś takiego nie czytałem tak trzymać! :>

  3. antyRedaktor mówi:

    Tylko szkoda że macie moderacje komeentarzy i trzeba czekac az autor zatwierdzi twój komentarz… tak pozatym ok

  4. Jasix mówi:

    Niestety tutaj nawet Mourinho by nie pomógł. Problemem jest zły system, który nie pozwala polskiej piłce, od przemian ustrojowych w 89 roku, się rozwijać tak jak byśmy tego wszyscy chcieli. Zmiany ludzi na stanowisku selekcjonera nic nie dadzą, kompletnie nic. To taka reanimacja trupa. Trzeba wreszcie dać trupowi umrzeć, a salę w której się kisł wywietrzyć. Potrzeba zmiany systemu. Dziwne, że w Polskim Związku Piłki Siatkowej się udało. Teraz czas na PZPN!

  5. Bartezzz2 mówi:

    Jasix ma racje, zmiana selekcjonera nie pomoże.

    Zastanawiam się, czemu kluby mają aspiracje do zaistnienia w Europie, jak nawet nie mają porządnej bazy treningowej? A może lepiej zamiast płacić po 400 tysięcy euro rocznie wyrobnikom, ściągnąć sztab trenerów z Holandii i szkolić młodzież?

    W Holandii uczą nawet zawodników, jak poruszać się w danej strefie boiska, podczas gdy u nas jest to na zasadzie “jak bądź”.

    Jak dla mnie lepiej zbudować porządną bazę, ściągnąć sztab trenerów (tylko nie tych po AWF’ie, bo oni gówno widzieli i gówno umieją), tylko prawdziwych fachowców. Sieć skautingu i wychowywać młodych piłkarzy, szukać po wioskach zdolnych …

  6. Majki mówi:

    PZPN to taka plesn na polskiej pilce, ktora sie bardzo dobrze rozwija. Trzeba ja jednak usunac, zrownac z ziemia, i dac wszystkim, ktorzy tam pracowali zakaz powrotu, a nastepnie zatrudnic mlodych chcacych cos zdzialac managerow (jest sporo fanow pilki wiec problemu by nie bylo) I sciagnac na start szkoleniowcow zza granicy (np. z wymienionej wczesniej Holandii). Drodzy panstwo czas cos zdzialac bo to wstyd!

  7. Jasix mówi:

    Ja myślę, że jak tylko UEFA potwierdzi, że EURO zostanie rozegrane w Polsce i na Ukrainie to czym prędzej należy rozgonić to całe towarzystwo wzajemnej adoracji, wprowadzić tak jak to określił Tomaszewski – “model Putina” i niech nas UEFA i FIFA zawieszą – szczerze na to gwiżdżę. Myślę, że nalewana od wielu lat czara gorycz się przelała i wszyscy w Polsce nawet kosztem usunięcia naszych drużyn z międzynarodowych rozgrywek by to zrozumieli, ba! przyjęli z radością. Rok czyścić to bagno aż do połysku i startować ze wszystkim na nowo. Naszej piłce tylko by to na zdrowie wyszło. Zresztą jak Putin wyrzucał szefów rosyjskiej federacji piłkarskiej to UEFA milczała. Niech pomilczy i tym razem.

  8. Majki mówi:

    Mozna tez dodac ze to bylby spory sukces w poparciu danych politykow przez elektorat, bo praktycznie caly kraj ma ich dosc, i mowi tym ludziom stanowcze: wypie***c.

    Czasem zastanawiam sie nad tym jak piosenka o “pozdrowieniach” dla PZPNu wplywa na te swinskie lby, przypomina mi sie tekst Palikota “jeb*c PZPN”. W sumie po tych wszystkich wyzwiskach ta grupa pasuje idealnie do powiedzenia “pluj swini w oczy a pomysli ze deszcz pada”

  9. Bartezzz2 mówi:

    Ostatnio oglądałem Wisłę na Canal+ Sport i kibice ładnie dopingowali. Bardzo głośno było słychać w moim domu gromkie “PZPN, PZPN, jebać, jebać PZPN”.

  10. Adriano mówi:

    Pozwolicie że zadam Wam wszystkim jedno pytanie: co ma wspólnego PZPN z tym że w Polsce nie ma dobrych zawodników i klubów które poradziły by sobie na arenie międzynarodowej? Nie jestem osobiście za tym żeby obecne władze zostały na swych stanowiskach ale chciałbym zobaczyć co Wy o tym sądzicie;)) Pozdrawiam…

    • Majki mówi:

      Jezeli w tak duzym kraju nie ma klubu, ktory odnosi sukcesy na arenie narodowej, a taka mala Holandia skopala by nam tylki – to cos musi za to odpowiadac. Jednym organem kontrolujacym pilke u nas jest PZPN. Na takiej podstawie wszyscy tak sadza.

  11. Jaroldz mówi:

    Według mnie to PZPN przez nieudolne decyzje ludzi z z nim związanych, odpowiada za taki stan rzeczy, jaki możemy obecnie oglądać. Przez tyle lat nic się nie zmienia, nie ma pomysłu, jak uzdrowić nasz futbol czy naprawić system szkolenia młodzieży.

  12. Bartezzz2 mówi:

    Piłka wygląda tak, a nie inaczej, bo system szkolenia młodych piłkarzy wygląda tragicznie. Gdzieś czytałem, że wydolność naszych piłkarzy jest taka sama, jak nastolatka na zachodzie.

    Tu nie pomoże żaden trener, bo zawodnicy są do dupy, niestety. U nas na treningach się obijają, a na zachodzie piłkarze wolą grać mecz, niż zapylać na treningu, bo dostają taki wycisk, że szok.

    Dla piłkarzy to jest praca, jak każda inna. Dostają za to kokosy, a czemu mają dwa treningi dziennie? Powinni siedziec caly dzien w klubie, jak na zachodzie.

Dodaj komentarz

Komentarze zawierające wulgaryzmy, obrażające czytelników lub właściciela bloga zostaną skasowane.
Moderacja komentarzy jest aktywna. Nie wysyłaj swojej wiadomości dwa razy.
Możesz skorzystać z następujących tagów XHTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>

Chcesz mieć swój własny avatar na Soccerlogu? Przeczytaj FAQ, to tylko kilka minut!