Bezrożny Jeleń
Dudek, Bąk, Zając, Kokoszka, Wilk. Takie trochę zoo z naszej reprezentacji na przestrzeni lat się zrobiło. Zoo, dodajmy, niezbyt ogarnięte, bo i rodowici, i zagraniczni dozorcy nie potrafili sprostać zadaniu okiełznania rozwydrzonych stworzeń. I wśród tego całego bałaganu, ryku, ptasiego śpiewu i kicania, wyłonił nam się całkiem sympatyczny Jeleń. Ireneusz Jeleń. W jego wypadku nazwisko nie ma nic wspólnego życiowymi perypetiami. Przeciwnie – to on robi z obrońców Ligue 1 frajerów.
(więcej…)