Nie karamy, bo się bawimy

Nie karamy, bo się bawimy
Korupcję w sporcie można niejako podzielić. Jedni byli zdolni, ale zbyt leniwi i mogli dostawać dobrą kasę za porażki. Media potrafią ładnie nazywać niektóre rzeczy, więc nazwały i tę. Odpuszczanie meczów. Więc szli na to. Inni zaś byli zbyt słabi, ale też leniwi (jednak chcieli coś osiągnąć), więc płacili tym pierwszym. Pierwsi dali sobie wbić kilka goli, mówiąc jak Radosław Majdan – “przyaktorzyli” ból porażki, a drudzy zgrywali twardzieli i wielkie nadzieje polskiego futbolu.

Grzegorz M., nie mający zupełnie nic wspólnego z Grzegorzem Matlakiem wydaje oświadczenia, że nie działał na szkodę szczecińskiej piłki. W takim razie za co go zatrzymano? Nie wiadomo. Być może za przejście na czerwonym świetle, rozbicie namiotu na jednym ze szczecińskich rond lub znieważenie wójta gminy Lubicz (nie szukajmy afiliacji z “Klanowym” doktorem). Podobnie niegdyś mówił Piotr R., który po strzeleniu swojej setnej bramki w lidze, biegał w podkoszulku z napisem “100 gol Reissa”. On jednak nie działał na szkodę piłki w Poznaniu. Dariusza W., którego prasa nazywała “Wdowczykiem” długo nie można było złamać, trochę pomilczał, trochę pokręcił, jednak przyznał się do korupcji (oczywiście początkowo był niewinny). Kubicki – jak mówili kibice o Dariuszu K., to prawdziwy fenomen. Nic nie kupił, nic nie sprzedał, ale oświadczenia antykorupcyjnego podpisać nie chciał. Być może mu się nie chciało, a wszyscy widzą w tym już coś podejrzanego.

W środowisku piłkarskim umoczony jest niemal każdy. Ludzie związani z PZPN, począwszy od nałogowego pożeracza golonek >> sekretarza generalnego<< Kręciny, kończąc na PZPN-owskim żelazku. Jak powszechnie wiadomo, podobnie brudnym obszarem są sędziowie. W tym wypadku nie do przebicia jest Marek Mikołajewski, który po zatrzymaniu, zwolnieniu z aresztu, jak gdyby nigdy nic, powrócił do sędziowania meczów Ekstraklasy. Gdy Piotr Świerczewski przed kamerami Canal+ stwierdził, iż wyżej podpisany sędzia “jest do dupy” musiał zapłacić karę. Z czasem okazało się to dość trywialne. Na szczęście presja medialna spowodowała, że sprawa wróciła do WD, a sam niechlubny jej bohater od piłki odpoczywa. Po uszach dostało się również Grzegorzowi Gilewskiemu. W jednym z wywiadów zapewniał, że nikt mu nic nie proponował, a skupia się jedynie na sędziowaniu i nominacji na sędziego głównego do RPA. Znamienne. W normalnym układzie całe towarzystwo zostałoby rozgonione, ale nie w Polsce.

Tym ludziom należy się podziw, że jeszcze mają czelność pchać się do piłki i patrzeć kibicom prosto w oczy. Tym samym kibicom, z których robili idiotów przez długie lata. Mało kto chciałby wywołać taki podziw, ale im bezczelność aż bije z oczu, więc dlaczego nie? Pomijając już zwyczajne zeszmacenie swojego wizerunku, należy mieć w sobie choć resztki przyzwoitości i najzwyczajniej, po cichu, wycofać się z piłkarskiego szumu. Rzucić czerstwą gadkę o tym, że każdy robi błędy, pokajać się przed kamerami i zrobić krok w tył, w cień. Dla niektórych kibiców byłby to wystarczający gest, ale im żądza pieniądza bezprzecznie przysłania zasady zdrowego rozumu i jakichkolwiek zasad.

PZPN opowiada, że polska piłka jest chora i trzeba ją uzdrowić. Sam najwyraźniej nie zamierza wystąpić w roli doktora, bo to on odpowiada za cały bałagan, wydając coraz śmieszniejsze decyzje. Jan Tomaszewski stwierdził niedawno, że “porównanie do PZPN obraża domy publiczne”. I tego trzeba się trzymać. Po co mają karać kogoś, skoro sami dobrze się bawią?


Oceń ten wpis:
SłabyTaki sobieŚredniDobryBardzo dobry (4 głosów, średnia: 3,25 na 5)
Loading ... Loading ...



Be social
Wykop Gwar Dodaj do zakładek



3 komentarzy do “Nie karamy, bo się bawimy”

  1. Luca mówi:

    owszem, popieram, ale nihil novi.
    i parę wielbłądów frazesowych – np. poprawnie jest ‘usunąć się w cień’, z kolei ‘zrobić krok w tył’ nie oznacza wycofania się, ale cofnięcia (np. w rozwoju). generalnie tekst in plus :)

  2. Blaise mówi:

    można poinformować o tym kolegę Krystiana na forum redakcji, ale ty oczywiście musisz zaimponować.. szkoda tylko, że nie masz czym.

Dodaj komentarz

Komentarze zawierające wulgaryzmy, obrażające czytelników lub właściciela bloga zostaną skasowane.
Moderacja komentarzy jest aktywna. Nie wysyłaj swojej wiadomości dwa razy.
Możesz skorzystać z następujących tagów XHTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>

Chcesz mieć swój własny avatar na Soccerlogu? Przeczytaj FAQ, to tylko kilka minut!