Faza grupowa Champions League, czyli analiza szans zespołów w tegorocznej Lidze Mistrzów (cz. 2.)

Faza grupowa Champions League, czyli analiza szans zespołów w tegorocznej Lidze Mistrzów (cz. 2.)
Witam Was w kolejnej części artykułu pod tytułem – Faza grupowa Champions League, czyli analiza szans zespołów w tegorocznej Lidze Mistrzów. Dziś zapoznamy się grupami C i D. Kto awansuje to kolejnej fazy LM? Zapraszam do lektury.

GRUPA C: AC Milan, Real Madryt, Olympique Marsylia, FC Zurych

Drużyna: AC Milan to drużyna, która w poprzednim sezonie zajęła trzecie miejsce w Serie A premiowanym występami w tegorocznej Lidze Mistrzów. Włosi losowani byli z pierwszego koszyka. Znajdując się w grupie C Mediolańczycy trafili na Real Madryt, Olympique Marsylia i FC Zurych.
Dla Milanu przed kolejnym sezonem ogromnym osłabieniem była strata Kaki, który za prawie 58 milionów funtów przeniósł się do rywali fazy grupowej LM – Realu Madryt. Co do zmian kadrowych największym transferem Rossoneri tego lata było pozyskanie napastnika Klaasa-Jana Huntelaara, który razem z Pato ma stworzyć duet napastników, którzy staną się postrachem nie tylko ligi włoskiej.
Mówi się, że AC Milan to drużyna pucharowa, lecz czy po stracie trenera Carlo Ancelottiego, gwiazd Paolo Maldiniego (emerytura piłkarska) i Kaki, Rossoneri po raz kolejny będą potrafili na równi walczyć z największymi klubami Europy? Obawiam się, że nie. Wystarczy przypomnieć sobie ostatni mecz Milanu w derbach Mediolanu z Interem Przegranym przez Rosseonerich aż 0:4.
Trener: Leonardo – człowiek, który jest całkowitym debiutantem w roli szkoleniowca klubu piłkarskiego, nigdy wcześniej nie prowadził żadnej drużyny futbolowej. Początek pracy trenerskiej w AC Milan?! Na pewno Leonardo rzucony jest na bardzo głęboką wodę. Uważam jednak, że bez braku trenerskiego doświadczenia na arenie międzynarodowej (Leonardo jako zawodnik był Mistrzem Świata z Brazylią w 1994 roku oraz grał w Milanie w latach 1997-2001) nie będzie potrafił przygotować drużyny, aby walczyła z powodzeniem w Chapions League.
Gwiazda zespołu: Po odejściu Kaki gwiazdą zespołu i piłkarzem, który może pociągnąć grę Milanu jest Brazylijczyk Pato. Dziewiętnastoletni napastnik na szansę stać się światowej klasy napastnikiem. Czy jego talent eksploduje w tym sezonie zobaczymy już niedługo.
Szansa na wyjście z grupy: 30%

Drużyna: Real Madryt dzięki swoim galaktycznym transferom typowany jest jako kandydat do zwycięstwa w tegorocznej Lidze Mistrzów. Pamiętajmy jednak, że nad zespołem ciągle znajduje się klątwa 1/8 Champions League, czuli poprzeczki której Królewscy nie mogą pokonać od kilku lat.
W zespole pojawiło się wiele nowych twarzy takich jak: Cristiano Ronaldo, Kaka, Raul Albiol, Karim Benzema czy Xabi Alonso. Poza wielkimi nazwiskami do szeregów Realu dołączyli mniej znani europejskim kibicom zawodnicy jak na przykład Garay.
Oczekiwania w stosunku Real Madryt są ogromne. Kibice oczekują sukcesów w Hiszpanii jak również w Europie. Druga era Galacticos ma zagwarantować powrót Madryckich na piedestał piłkarskiego świata. Zauważmy jednak, że pierwszy sezon w tak odmienionej kadrze Królewskich może być bardzo trudnym, gdyż okres adaptacji i zgrania drużyny może trwać dość długo.
Dzięki letnim zakupom Real skazywany jest na zwycięstwa. Dzięki projektowi ‘Galaktyczni 2’ Los Balncos na pewno są jednymi z kandydatów do pucharu LM.
Trener: Od sezonu 2009/2010 funkcję trenera Realu Madryt pełni Manuel Pellegrini. Na człowieku tym wisi ogromna presja związana z wynikami Królewskich w najbliższych meczach. Łatwo się domyśleć, co może stać się z Chilijczykiem, gdy Real nie będzie grał piłki, która zadowoli działaczy i kibiców, a co ważniejsze nie będzie wygrywał.
Gwiazda: Królewscy to zespół naszpikowany gwiazdami. Trudno pomiędzy takimi nazwiskami jak Kaka, C.Ronaldo czy Benzema wybrać tego najlepszego. Jednak ze względu na największy w dziejach transfer dokonany przez Florentino Pereza, jako gwiazdę Realu typuję Cristiano Ronaldo. Portugalczyk znajduje się w sytuacji, w której musi udowodnić, że wart jest tak ogromnych pieniędzy, jakie zapłacili za niego działacze Los Blanco. W meczach przedsezonowych nowy ‘CR9’ zaprezentował się średnio. Kibice oraz cały piłkarski świat oczekuje od Ronaldo dowodów, że jest najlepszym piłkarzem świata.
Szansa na wyjście z grupy: 40%

Drużyna: Olympique Marsylia to ekipa, która na topie Ligie 1 znajduje się od kilku lat, lecz na arenie międzynarodowej nie błysnęła niczym szczególnym. Czy zmieni się to w tym sezonie? Wątpię, gdyż uważam, że Marsylczycy nie osiągnęliby zbyt wiele w Lidze Mistrzów, gdyby udałoby się awansować do kolejnej fazy turnieju. Poza tym, takie marki jak AC Milan czy Real Madryt mągą przyprawić zawodników Olympique o drżenie nóg czasie konfrontacji, lecz dzięki monolitowi, jakim jest francuski zespół osiągnąć mogą kilka pozytywnych wyników.
Trener: Didier Deschamps to osoba, która potrafi dobrze przygotować zespół do sezonu, co widać po wynikach OM w pierwszych kolejkach Ligue 1. Ponad to, doświadczenie piłkarskie jak również trenerskie jakim dysponuje Francuz może pomóc Marsylczykom w meczach z najsilniejszymi ekipami Europy.
Gwiazda zespołu: Gwiazdą ekipy z Marsylii jest Hatem Ben Arfa. Dwudziestodwuletni Francuz z powodzeniem prowadził grę Olympique w ostatnim sezonie. Kibice, jak również cała drużyna liczy na wysokie umiejętności Ben Arfy w meczach Ligi Mistrzów.
Szansa na wyjście z grupy: 25%

Drużyna: Z pośród ekip grupy C FC Zurych nominowany jest do stłamszenia w konfrontacjach z rywalami. Mało prawdopodobne jest to, że Mistrz Szwajcarii powalczy z takimi ekipami jak Real czy Milan, jak równy z równym. Ekipa z FC Zurych najprawdopodobniej stanie się dostarczycielem punktów pozostałym rywalom, lecz doświadczenie jakie zbiorą w meczach z największymi może przydać się piłkarzom w przyszłości.
Do fazy grupowej Champions League FC Zurych dostał się po eliminacjach z drużyną FK Ventspils. Szwajcarzy wygrali pierwszy mecz 3:0, rewanż natomiast na swoich boisku 2:1.
Trener: Trenerem FC Zurych jest Bernard Challandes, który od 2007 roku pełni tą funkcję w klubie. Challandes nie posiada jednak zbyt wielkiego doświadczenie w europejskich pucharach i podobnie jak dla całej drużyny konfrontacje z najlepszymi będą ciekawą futbolową lekcją.
Gwiazda zespołu: W szwajcarskim zespole trudno jest wyróżnić jakąś gwiazdę piłkarską, lecz na uwagę zasługuje Tunezyjczyk – Yassine Chikhaoui. Piłkarz ten dla swojej reprezentacji dotychczas rozegrał osiem meczy, w których strzelił 3 gole. Chikhaoui występuje w FC Zurych od 2007 roku. Pomocnik ten jest ważnym ogniwem środka pola zespołu trenera Bernarda Challandesa.
Szansa na wyjście z grupy: 5%

GRUPA D: Chelsea Londyn, FC Porto, Atletico Madryt, APOEL Nikozja

Drużyna: Chelsea Londyn podobnie jak Real Madryt, FC Barcelona czy Manchester United jest faworytem do zwycięstwa w tegorocznej Lidze Mistrzów. Londyńczycy w ostatnich latach bardzo dobrze radzili sobie w Champions League dochodząc do półfinałów, czy nawet przed dwoma laty finału tego turnieju.
Zaletą Chelsea jest to, że nie osłabiła swojej kadry przed nowym sezonem. Pomimo wielkich zapowiedzi, częstych spekulacji dziennikarskich The Blues nie pozyskali jednak żadnej gwiazdy światowego formatu. Przypomnijmy, że Chelsea starała się o pozyskanie m.in. Riberego czy Aguero.
Nie mniej jednak Londyńczycy na pewno będą ekipą, podobnie jak we wcześniejszych sezonach, bardzo silną. Wskazuje na to również początek Premier League, w którym ‘Niebiescy’ prowadzą w tabeli angielskiej ekstraklasy w kompletem punktów.
Trener: Roman Abramowicz to człowiek z ogromną cierpliwością, który kolejny sezon oczekuje od swoich pupili zwycięstwa w LM. Pomóc na w tym nowy trener The Blues, człowiek który posmakował już tryumfu w Champions League – włoski trener Carlo Ancelotti. Efekt ‘nowej miotły’ w szeregach Chelsea widać w Premiership, gdyż Chelsea pomimo wygranych meczy prezentuje piłką ciekawą dla oka. Ancelotti wie jak poprowadzić drużynę do pucharu Ligi Mistrzów, jest to świetny strateg i doświadczony trener na każdy froncie.
Gwiazda zespołu: W ostatnich dniach kontrakt z klubem ze Stamford Bridge przedłużył John Terry. W czasie letniego okienka transferowego dużo mówiło się o przejściu kapitana ‘Niebieskich’ do Manchester City, tak się jednak nie stało, a stoper reprezentacji Anglii ma poprowadzić Chelsea do oczekiwanego tryumfu Ligi Mistrzów.
Szansa na wyjście z grupy: 50%

Drużyna: Od kilku lat trwa w Portugalii prawdziwa hegemonia FC Porto. Drużyna ta, co roku zdobywa puchary w swoim kraju i zostaje poza zasięgiem pozostałych Ekip.
Zapewne ogromną strata kadrową przed nowym sezonem dla Smoków był transfer Lisandro Lopeza do Olympique Lyon. Ponad to, skład opuścili tacy piłkarze jak Lucho Gonzalez czy Aly Cissokho. Zastanawia mnie, jak przełożą się te ubytki na grę całego zespołu. Trzeba dodać, że FC Porto nie zakupiło piłkarzy z wyższej piłkarskiej półki, aby zastąpić zawodników, którzy odeszli.
Jakie szanse mają Smoki w tej edycji Ligi Mistrzów? Myślę, że poza wyjściem z grupy (o ile to im się uda) to nie za wielkie. Zespól pomimo tego, że tworzy dość zgraną ekipę ma mizerne szansę w meczach z najlepszymi zespołami Europy.
Trener: Coachem zespołu Smoków od 2006 roku jest Jesualdo Ferreira. Przez ostatnie trzy sezony zdobył z FC Porto trzy razy Mistrzostwo Portugalii oraz Puchar tego kraju. W zespole Porto Ferreira pełni funkcję prawdziwego generała. Jest niezwykle szanowany wśród swoich zawodników. Kibice pamiętają zapewne mecz Manchesteru United z FC Porto w tamtym sezonie Ligi Mistrzów, kiedy trener Smoków znajdował się na trybunach ze względu na nałożoną na niego karę. Portugalczycy grali niepewnie i bez pomysłu, zapewne po części spowodowane było to brakiem pierwszego trenera tuż obok linii bocznej boiska.
Gwiazda zespołu: Gwiazdą drużyny Porto nazwać można środkowego obrońcę Bruno Alvesa. Wychowanek portugalskiej ekipy jest pewniakiem w składzie Jesualdo Ferreiray. Na przestrzeni lat gry dla Smoków zawodnik ten nabrał doświadczenia stając się ostoją defensywy FC Porto. Ciekawym faktem tegorocznego okienka transferowego było zainteresowanie osobą Bruna Alvesa przez londyńską Chelsea. Portugalczyk miałby zasilić skład The Bluesw przypadku gdyby John Terry zasilił Manchester City.
Szansa na wyjście z grupy: 25%

Drużyna: Atletico Madryt to team, który w eliminacjach do Ligi Mistrzów pokonał w dwumeczu Panathinaikos Ateny. W pierwszym meczu padł wynik 3:2 dla Hiszpanów, w drugim spotkaniu ponownie okazali się lepsi piłkarze Atletico wygrywając 2:0 na własnym stadionie. Los Rojiblancos utrzymali kadrę w poprzedniego sezonu. Nie pofatygowali się również z kupnem istotnych zawodników do własnych szeregów. Na pewno korzyścią dla Altetico było utrzymanie w składzie swojej gwiazdy Sergio Aguero, którego pozyskać chciały takie kluby jak Chelsea Londyn, Manchester United czy FC Barcelona. Atletico zapewne ma szansę na wyjście z grupy Champions League. Drużyna posiada na tyle silny zespół, dzięki któremu powalczy z FC Porto o drugie miejsce w tabeli.
Trener: Abel Resino jest trenerem Atletico od lutego 2009 roku. Na pewno za jego sukces uznać można to, że jego drużyna gra w tegorocznej edycji Champions League. Resino posiada doświadczenie piłkarskie, gdyż zanim nie zajął się trenerką był zawodnikiem hiszpańskich klubów (głównie Atletico). Działacze i kibice mają nadzieję, że Abel Resino będzie święcił jeszcze większe sukcesy będąc trenerem klubu niż wtedy kiedy był jego zawodnikiem.
Gwiazda zespołu: Sergio Aguero – jeden z najbardziej pożądanych piłkarzy młodego pokolenia w Europie. Jak już wcześniej wspomniałem o transfer Argentyńczyka starały się czołowe kluby Europy. Od kilku lat Aguero jest gwiazdą w Atletico i pomimo świetnej gry nadal pozostaje wierny barwom klubowi z Madrytu. Kibice Los Rojiblancos liczą, że gole Argentyńczyka przełożą się na sukces drużyny w meczach Ligi Mistrzów.
Szansa na wyjście z grupy: 20%
Drużyna: APOEL Nikozja wywalczył sobie miejsce w elitarnej grupie najlepszych drużyn Europy w dwumeczu IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów z drużyną FC Kopenhaga. Pomimo że pierwszy mecz Cypryjczycy przegrali 0:1, w rewanżu pokonali rywali 3:1 i to APOEL Nikozja zagra w fazie grupowej Champions League. Cypryjczycy są jedną z najsłabszych drużyn tegorocznego turnieju. Pomimo niespodzianek poprzedniego sezonu, gdzie drużyny teoretycznie gorsze piłkarsko (pokroju APOELU) odbierały punkty silniejszym rywalom, uważam że piłkarze z Nikozji nie mają zbytnich szans z Porto czy Atletico, a o Chelsea nie wspominając.
Jestem niemal pewny, że APOEL zajmie ostatnie miejsce w grupie D.
Trener: Ivan Jovanovic, poza Cyprem i Grecją (gdzie grał jako piłkarz), jest osobą dość anonimową dla piłkarskiej Europy. Trener ten prowadzi APOEL Nikozja od 2008 roku. Jovanovic zanim nie został trenerem z powodzeniem występował w Iraklisie Saloniki.
Gwiazda zespołu: Kamil Kosowski. Tak, właśnie Kosowski, tylko proszę nie śmiejcie się… Zawodnik, który niegdyś przyprawiał o złość polskich kibiców swoimi nieudanymi wrzutkami w pole karne i piłkarz, który kilka lat temu z Wisłą Kraków podbijał Europę. Mówi się, że trener Ivan Jovanovic zaczyna ustalanie składu właśnie od Polaka. Kamilowi i pozostałym Polakom (a przypomnę, że grają tam również Marcin Żewłakow i Adrian Sikora) życzymy powodzenia w Champions League.
Szansa na wyjście z grupy: 5%


Oceń ten wpis:
SłabyTaki sobieŚredniDobryBardzo dobry (11 głosów, średnia: 4,18 na 5)
Loading ... Loading ...



Be social
Wykop Gwar Dodaj do zakładek



4 komentarzy do “Faza grupowa Champions League, czyli analiza szans zespołów w tegorocznej Lidze Mistrzów (cz. 2.)”

  1. ToMuS mówi:

    Według władz Milanu Kake ma zastąpić Ronaldinho nie Pato. Taka jest prawda! Alexandre to całkiem inna pozycja.

    • Zawil mówi:

      prawda jest taka, że Ronaldinho z tą rolą nie potrafi sobie poradzić… jest cieniem samego siebie z poprzednich lat…

      pisząc, że Pato może pociągnąc grę Milanu nie chodziło mi o nominalną pozycję na boisku tylko postawę i umiejętności tego piłkarza, który pod odejściu Kaki może stać się postacią pierwszoplanową Milanu.

      a jeśli trener będzie słuchał dalej ‘Władz Milanu’, czyli Berlusconiego, kto ma pełnić dane funkcje na boisku to Milan skończy jak w ostatnich derbach Mediolanu…

      • lady_in_redd mówi:

        w pełni zgadzam się z moim przedmówcą, Pato ma nadać im błysk i dać impuls do odrodzenia, chociaż faktycznie – z obecną postawą władz i sztabu trenerskiego będzie o nie trudno:)(co mnie cieszy, bo wolę Inter:P)

  2. Uleslaw mówi:

    Nie daję żadnych szans Atletico na wyjście z grupy. Po tym co zrobili ze swoją obroną, bliżej im do stania się pośmiewiskiem, niż rywalem dla porządnego Porto. Okienko transferowe spektakularnie zepsute. Powinni puścić Forlana, póki znów nie zacznie porażać celnością, albo Aguero, skoro wraca genialny Jurado, i za otrzymane pieniądze zbalansować defensywę (na pewno nie przez sprzedaż Heitingi bez możliwości znalezienia następcy), wzmocnić skrzydła (Pedro Leon, Manu, Sisi) i uzupełnić atak (Guiza!!!).

Dodaj komentarz

Komentarze zawierające wulgaryzmy, obrażające czytelników lub właściciela bloga zostaną skasowane.
Moderacja komentarzy jest aktywna. Nie wysyłaj swojej wiadomości dwa razy.
Możesz skorzystać z następujących tagów XHTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>

Chcesz mieć swój własny avatar na Soccerlogu? Przeczytaj FAQ, to tylko kilka minut!