Ekstraklasa: dobry poziom pierwszej kolejki

Na przekór wszystkim ekspertom, którzy twierdzą, że poziom pierwszej kolejki polskiej ekstraklasy był mierny, napiszę, że był bardzo dobry. Mam na wyżej postawioną tezę mocne argumenty.
Po pierwsze zachwyciły mnie cudowne bramki, o których parę słów napiszę.

1. Bramka Tomasza Frankowskiego w meczu Jagielloni z Odrą Wodzisław. Obrońcy drużyny ze Śląska zapomnieli, że z autu nie ma spalonego. Właśnie po wyrzucie zza lini bocznej futbolówka trafiła do wielokrotnego reprezentanta Polski, a ten wspaniałym strzałem z ostrego kąta przelobował Adama Stachowiaka. Bramka ,,stadiony świata”!

2.Trafienie Krzysztofa Wołczka, zawodnika Śląska Wrocław, w meczu z Cracovią. Znakomite uderzenie z rzutu wolnego. Piłka poleciała idealnie nad murem i Marcin Cabaj nie miał szans.
3. Wyczyn Wołczka skopiował Edi Andradina, który również zdobył gola z wolnego w meczu z warszawską Polonią, tyle, że lewą nogą.
Nie zabrakło również ciekawych spotkań. Najbardziej emocjonujące ze względu na atmosferę były chyba derby Trójmiasta. A w nich górą Lechia. Zwycięstwo 2:1 po dwóch bramkach Karola Piątka zapowiada dobry sezon. Interesująco było również w meczach, w których udział brały zespoły z Warszawy. Legia rozbiła Zagłebie aż 4:0. Lubinianie to co prawda beniaminek ale na pewno powalczą o najwyższe cele w Ekstraklasie. Świetnie zagrał młody Adrian Paluchowski. Strzelec dwóch goli zaimponował mi głownie pierwszym trafieniem – minął obrońcę i posłał piłkę nad Aleksandrem Ptakiem. Również 4 gole wbiła Korona Polonii, co można uznać za dużą niespodziankę. Z dobrej strony pokazał się znowu Brazylijczyk Edi, który z pewnością będzie jedną z gwiazd ligi.
Jednak świadkami największej sensacji byli kibice oglądający mecz w Bytomiu, pomiędzy tamtejszą Polonią a GKS Bełchatów. Gospodarze po bramce Sawali sensacyjnie pokonali podopiecznych Rafała Ulatowskiego.
I to w polskiej lidze jest najpiękniejsze – że jest nieprzewidywalna…
Ponadto mecze upiększali zawodnicy, którzy zachwycali swoimi zagraniami. Trzeba wyróżnić m. in. : Sławka Peszkę i Kamila Grosickiego.
Miejmy nadzieję, że kolejne serie gier jak również walka o tytuł mistrzowski będą równie emocjonujące, a druga kolejka zapowiada się świetnie!


Oceń ten wpis:
SłabyTaki sobieŚredniDobryBardzo dobry (Brak ocen)
Loading ... Loading ...



Be social
Wykop Gwar Dodaj do zakładek



Dodaj komentarz

Komentarze zawierające wulgaryzmy, obrażające czytelników lub właściciela bloga zostaną skasowane.
Moderacja komentarzy jest aktywna. Nie wysyłaj swojej wiadomości dwa razy.
Możesz skorzystać z następujących tagów XHTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>

Chcesz mieć swój własny avatar na Soccerlogu? Przeczytaj FAQ, to tylko kilka minut!