Dzieciaki Wengera dorastają

Dzieciaki Wengera dorastają
Za francuskim menedżerem Arsenalu wciąż ciągnie się stereotyp handlarza dziećmi. Powinien on powoli przemijać, gdyż gracze, których zakupił kilka lat temu jako obiecujących nastolatków, wchodzą już powoli w wiek dojrzałości piłkarskiej. Spod ręki Wengera wyszło już wiele prawdziwych diamentów, a gdy do niewątpliwego młodzieńczego polotu dodamy kilku doświadczonych zawodników z kadry londyńskiego klubu, powstać może mieszanka zagrażająca każdemu w Europie.

Początek sezonu w wykonaniu Arsenalu był naprawdę imponujący, przede wszystkim dzięki wygranej 6-1 z Evertonem, która musiała nieco przestraszyć Alexa Fergusona. W tym samym czasie jego drużyna nie grała przecież porywającego futbolu. Czas jednak pokazał, że w bezpośrednim pojedynku udało mu się pokonać Francuza i jego drużynę. Pomimo to The Gunners mogą uznać swój start za udany, także dlatego, że bez większych problemów uporali się z Celtikiem Glasgow i zakwalifikowali się do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Zaskakuje jednak nie tyle dobra postawa całek drużyny jako kolektywu, ale przede wszystkim coraz większe umiejętności poszczególnych zawodników. Ciężko jednakże powiedzieć, czy uda im się utrzymać obecną dyspozycję przez cały lub przynajmniej większość sezonu. Kibice pamiętają przecież sezon 2007/2008, kiedy to Arsenal przez długi czas przewodził tabeli Premier League, by w kluczowym momencie oddać prowadzenie MU. Ferguson i jego ekipa nie oddali go już do końca, zatem Arsenal wciąż musi czekać na tytuł mistrzowski – ostatni wywalczył w 2004 roku.
Niemal każdy młody talent w Arsenalu przeszedł podobną drogę do pierwszej drużyny. Wygląda ona mniej więcej tak:
1. Przybycie do klubu w wieku 16-18 lat z innego kraju (Francja, Dania, Szwajcaria, itp.)
2. Rozwój pod okiem trenerów młodzieży.
3. Ogrywanie się na wypożyczeniu w słabszym zespole, często Championship.
4. Stopniowe wchodzenie do zespołu.
O ile w bramce i obronie występują głównie doświadczeni, choć niekoniecznie starsi zawodnicy (Manuel Almunia, Bacary Sagna, William Gallas, Thomas Vermaelen, Gael Clichy), to pomoc składa się w dużej mierze z młodych graczy. Najbliżej formacji defensywnej występował ostatnio Alexandre Song i spisywał się tam naprawdę świetnie. Imponował nie tylko odbiorem, ale także techniką, przeglądem pola i szybkością przeprowadzania akcji. Gdy do tego dodamy świetne warunki fizyczne i przygotowanie kondycyjne, można stwierdzić z dużą dozą prawdopodobieństwa, że wyrośnie z niego światowej klasy piwot.
Bezpośrednio przed Kameruńczykiem ustawianych jest trzech graczy spośród grupy: Cesc Fabregas, Denilson, Abou Diaby, Theo Walcott, Nicklas Bendtner, Carlos Vela, Aaron Ramsey. Klasy pierwszego z nich nie trzeba już dowodzić, a pomimo zaledwie 22 lat jest już piłkarzem w pełni ukształtowanym. Natomiast Denilson, rok młodszy od Hiszpana, coraz śmielej poczyna sobie w londyńskiej ekipie, a obecnie, podczas poważnych kontuzji Walcotta, a także Samira Nasriego, Tomasa Rosickiego, wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. W inaugurującym rozgrywki spotkaniu z The Toffees zdobył pięknego gola, będącego ukoronowaniem akcji Bendtnera, który pomimo tego, że jest nominalnym napastnikiem, ostatnio świetnie radzi sobie na prawym skrzydle. Oto właśnie ta bramka:

Wszyscy wymienieni wyżej gracze są uniwersalni, wielu z nich może grać zarówno w pierwszej, jak i drugiej linii, tak na skrzydle, jak na środku. Daje to Wengerowi dość spore pole manewru w przypadku plagi kontuzji. Do tego, zapewnienie sobie świetnych zawodników wcześniej powoduje mniejsze wydatki na transfery. To jest jednak także przekleństwem Wengera, którego kibice oskarżają o zbytnie skąpstwo kosztem niezbyt mocnego składu. Jednak teraz, gdy w kadrze znajdują się tacy świetni zawodnicy jak Fabregas, Andrij Arszawin i Robin van Persie, jest ona na pewno bardzo silna. Nie wydaje mi się jednak, żeby Arsenal był wystarczająco mocny na zdobycie mistrzostwa już w tym roku, ale kiedy wciąż niezbyt doświadczeni zawodnicy posmakują dużej ilości angielskiej piłki, pozostała część Wielkiej Czwórki będzie miała prawo bać się The Gunners.


Oceń ten wpis:
SłabyTaki sobieŚredniDobryBardzo dobry (6 głosów, średnia: 3,33 na 5)
Loading ... Loading ...



Be social
Wykop Gwar Dodaj do zakładek



2 komentarzy do “Dzieciaki Wengera dorastają”

  1. Zonk mówi:

    “Imponował nie tylko przeglądem pola, ale także techniką, przeglądem pola i szybkością przeprowadzania akcji”

  2. ladzinsky mówi:

    Rzeczywiście, przepraszam i dziękuję za uważne czytanie :)

Dodaj komentarz

Komentarze zawierające wulgaryzmy, obrażające czytelników lub właściciela bloga zostaną skasowane.
Moderacja komentarzy jest aktywna. Nie wysyłaj swojej wiadomości dwa razy.
Możesz skorzystać z następujących tagów XHTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>

Chcesz mieć swój własny avatar na Soccerlogu? Przeczytaj FAQ, to tylko kilka minut!