Daniel Jarque nie żyje!
Wszyscy doskonale pamiętamy tragiczną śmierć piłkarza Sevilli – Antonio Puerty, który w 2007 roku zasłabł na boisku i zmarł. Marca informuje, że dzisiaj na atak serca zmarł Daniel Jarque.
Współcześni gladiatorzy – piłkarze, którzy zginęli na boisku
Daniel Jarque to zawodnik Espanyolu Barcelona urodzony 1 stycznia 1983 roku w stolicy Katalonii. Występował na pozycji obrońcy. Podczas zgrupowania swojej drużyny we Włoszech, w trakcie rozmowy przez telefon ze swoją dziewczyną dostał ataku serca i mimo akcji reanimacyjnej zmarł. Miał 26 lat i był kapitanem Espanyolu. W 2006 roku wygrał Copa del Rey.
Daniel Jarque to nie odosobniony przypadek. Wcześniej było już kilku zawodników, którzy zmarli tak tragiczną śmiercią właśnie na atak serca. Jak już wspomniałem w 2007 roku na atak serca zmarł Antonio Puerta, a w 2008 roku podczas meczu pomiędzy Realem Madryt, a Realem Unión na boisku zasłabł Ruben De la Red – młody piłkarz Królewskich. Według lekarzy Blancos zasłabnięcie było spowodowane obniżeniem ciśnienia tętniczego. Piłkarz jednak nie powrócił na boisko do dzisiaj.
Po śmierci Antonio Puerty odezwały się głosy, mówiące o przepełnionym kalendarzu piłkarskim i wiekiem, w którym młodzi chłopcy zaczynają trenować na tak wysokim poziomie, jak dorośli piłkarze. Mówiono również o zmianach, jakie miały zajść i wprowadzeniem uregulowań, mających na celu zmianę sposobu trenowania najmłodszych piłkarzy.
Na przemyśleniach się jednak skończyło, bo UEFA nie wyciągnęła żadnych wniosków z tych tragicznych wydarzeń. Miejmy nadzieję, że UEFA i FIFA wyciągną w końcu jakieś wnioski i wprowadzą w życie przepisy, mające na celu ochronę zdrowia młodych piłkarzy.
Połączmy się na chwilę w cierpieniu z rodziną Daniela Jarque.
smutne…
W przerwie dzisiejszego (sobotniego) meczu Valencia – Arsenal piłkarze obu drużyn i cały stadion uczcili minutą ciszy pamięć tego zawodnika. Na początku w ogóle nie zdawałem sobie sprawy z tego, że zmarł w dniu dzisiejszym (wczorajszym).
To bardzo miłe ze strony obu klubów, że uczciły minutą ciszy jego śmierć.
szkoda go:( pamietam jego gol samobojczy w derbach Barcelony 3 lata temu
Kolejna śmierć piłkarza:( Czy naprawdę nie da się nic zrobić, aby jakoś zapobiegać takim tragediom? Przecież tu chodzi o ludzkie życie!
o co chodzi?! 26 lat i zawal serca! jak to możliwe, że nie można tego wykryć wcześniej, jakie są tego przyczyny prawdziwe? przerażające, że od kilku lat co roku zdarza się taka tragedia:/
Nie wiem jak było w tym przypadku ale u Puerty mówiło się o ukrytej wadzie serca. Taka wada jest do wykrycia jedynie przy bardzo specjalistycznych badaniach kardiologicznych. Piłkarze co prawda przechodzą okresowe badania serca ale nie aż tak szczegółowe żeby wykryć takie coś.
szkoda chłopaka… miło, że chociaż kluby uczciły to minutą ciszy…