Archiwum dla kategorii ‘Ogólne

Bezrożny Jeleń

Jeleń
Dudek, Bąk, Zając, Kokoszka, Wilk. Takie trochę zoo z naszej reprezentacji na przestrzeni lat się zrobiło. Zoo, dodajmy, niezbyt ogarnięte, bo i rodowici, i zagraniczni dozorcy nie potrafili sprostać zadaniu okiełznania rozwydrzonych stworzeń. I wśród tego całego bałaganu, ryku, ptasiego śpiewu i kicania, wyłonił nam się całkiem sympatyczny Jeleń. Ireneusz Jeleń. W jego wypadku nazwisko nie ma nic wspólnego życiowymi perypetiami. Przeciwnie – to on robi z obrońców Ligue 1 frajerów.
(więcej…)



Polska szansa na sukces

Polska szansa na sukces
W przekonaniu, że miniony weekend był dla polskiej piłki czasem cudów nie trzeba nikogo chyba specjalnie utwierdzać. Organizacyjno – medialny sukces losowania grup eliminacyjnych EURO 2012 widziały miliony ludzi, dzięki czemu jak świat długi i szeroki rozległa się wieść, że Polak – z „małą” pomocą – potrafi. Jest jednak coś jeszcze, za co należą się naszym działaczom pochwały, i to solenne. Sukces sportowy!
(więcej…)



Przenieśmy Telekamery

Przenieśmy Telekamery
Jeżeli wydawało się komuś, że polski sport nie może upaść niżej aniżeli mecz z rezerwami Singapuru, niż Marcin Najman występujący w bitwie zwanej “walką stulecia”, jest w sporym błędzie. Komuś bardzo zależy na sprowadzeniu wizerunku polskiego sportu na samo dno.
(więcej…)



Etap pierwszy – kompletny

Etap pierwszy - kompletny
Wszystko jasne. Pierwszy polski akcent EURO 2012 za nami, choć jeszcze niedawno trudno było w ogóle uwierzyć, że połączone siły Polaków i Ukraińców okażą się wystarczające, by podołać organizacji tak wielkiej imprezy. A jednak, udało się i dziś – na przekór zastępom malkontentów i sceptyków – już wiadomo, że europejski czempionat zespołów narodowych roku 2012 zostanie rozegrany między innymi na polskich stadionach w liczbie czterech! Zanim jednak do tego dojdzie i nim fani futbolu na Starym Kontynencie będą mogli delektować się stricte turniejową rywalizacją, czeka ich preludium w postaci eliminacji. A te, wcale nie powinny być mniej elektryzujące niż impreza docelowa.
(więcej…)



Wieje nudą…

Wieje nudą...
Obserwując ostatnie, w tym także dzisiejszą, kolejki w czołowych ligach europejskich – angielską Premier League, hiszpańską La Liga oraz włoską Serie A – oraz spoglądając na wyniki spotkań z nieco szerszej perspektywy czasowej, można czuć lekkie znużenie. W Anglii, po dzisiejszej wygranej nad Arsenalem Chelsea, wraz z Manchesterem United, odskoczyły reszcie stawki na 7 (MU) i 9 (CFC) punktów. W Hiszpanii Real, tracący do Barcy 5 punktów, ma 8 oczek przewagi nad trzecią w tabeli Valencią. Na Półwyspie Apenińskim z kolei, niezagrożony już od kilku sezonów Inter, wciąż nie może doczekać się równorzędnego rywala w walce o scudetto i wyprzedza lokalnego rywala, AC Milan, o 10 punktów.
(więcej…)



Subiektywno-Pomarańczowe podsumowanie dekady

Subiektywno-Pomaranczowe Podsumowanie Dekady
Niedawno rozpoczął się rok 2010, a więc jest to idealny czas na wszelkiego rodzaju analizy i podsumowania. Ostatnia dekada w wykonaniu holenderskich klubów i reprezentacji to wielka huśtawka nastrojów serwowana fanom. Oranje wieczny faworyt, grający bez względu na okoliczności finezyjną, piękną dla oka piłkę, mający w swoich składzie wybitnych piłkarzy, w każdym turnieju zalicza epicki upadek.
(więcej…)



RPA – kraina cieni

RPA - kraina cieni
Powyższy tytuł nie ma świadczyć o wysokim współczynniku zabójstw i innych przestępstw popełnianych codziennie na ulicach Johannesburga czy Pretorii, odstraszającym kibiców szykujących się na tegoroczny Mundial, ale o dyspozycji, w jakiej możemy ujrzeć największe gwiazdy turnieju. Jest wysoce prawdopodobne, że będą one tylko snuć się po boisku po skrajnie wyczerpującym sezonie w Europie. Gdy do meczów ligowych i pucharowych dodamy jeszcze parę spotkań pokazowych, połączonych z męczącymi często podróżami, możemy stwierdzić, że najlepsi piłkarze świata przyjadą do Afryki w dyspozycji, która będzie daleka od optymalnej, nawet po zgrupowaniach z kolegami z drużyn narodowych.
(więcej…)



Dokąd płynie Odra?

Dokąd płynie Odra?
Wyobraź sobie, że budzisz się w ciepły, majowy poniedziałek. W powietrzu czuć woń dojrzewających kwiatów bzu, pączki na drzewach zaczynają zmieniać się w okazałe liście, z jajek wychodzą pisklęta, a Kazimiera Szczuka wraca od logopedy. Niemniej jednak, jest to nieważne. Przecież w niedzielę mecz o wszystko grała ona, wodzisławska Odra. Ta, o której kibice mówią z przekąsem, że nie ma możliwości, aby spadła do niższej ligi. Pot bezlikiem ruczaju zalewa czoło, tudzież ciśnienie skacze do tego stopnia, że gotów jest zrobić salto. Nagle szok, konsternacja, niedowierzanie. A było przecież tak blisko!
(więcej…)



One night in Bangkok

One night in Bangkok
Jeśli to wszystko ma tak wyglądać, to ja wysiadam – chce się rzec widząc, co przy okazji przygotowań do Euro 2012 dzieje się wokół reprezentacji Polski. Tej samej, która po okresie burz z końca kadencji Leo Beenhakkera i pomna rozczarowań z czasów tyleż krótkiego, co pamiętnego panowania Stefana Majewskiego, powoli acz konsekwentnie miała piąć się ku górze z mozołem odbudowując zezwłoczony wizerunek polskiej piłki reprezentacyjnej. Miała, bo na turnieju o Puchar Króla w Tajlandii grając z przeciwnikami klasy gospodarzy czy Singapuru, niczego poza opalenizną na twarzy Franciszka Smudy odbudować się nie da.
(więcej…)



Odmagiczniony Freddy

Odmagiczniony Freddy
Jeszcze nigdy wcześniej, nikt nie zdołał zrobić tak oszałamiającej kariery, zanim nie zaczął na poważnie grać w piłkę. Pytali o niego najwięksi – Chelsea i Inter oferowały grube miliony, Manchester United zapraszał na testy, Real Madryt kusił perspektywą gry w śnieżnobiałej koszulce. Miał strzelać gole, czarować dryblingiem, zaliczać efektowne asysty i zdobywać puchary, a moment, w którym klasą i boiskowym zaawansowaniem przerośnie samego Pele zdawał się być tylko kwestią czasu.
(więcej…)