Analiza tegorocznej fazy grupowej Ligi Europejskiej.

Liga_Europy.jpg

W Grimaldi Forum w Monaco odbyło się losowanie fazy grupowej Ligi Europejskiej. Czterdzieści osiem klubów podzielono na dwanaście grup. Awans do 1/16 finału uzyskają dwie najlepsze drużyny z każdej grupy i osiem zespołów z trzecich miejsc z najlepszym dorobkiem bramkowym i punktowym. W Fazie grupowej Ligi Europejskiej w tym roku zabraknie polskich klubów. Lecz nie zabraknie polskich piłkarzy. Grupy zapowiadają się ciekawie, więc postaram się je opisać i przybliżyć realne szanse wszystkich drużyn na awans z grupy.

Grupa A
Ajax Amsterdam (Holandia)
Anderlecht Bruksela (Belgia)
Dinamo Zagrzeb (Chorwacja)
FC Timisoara (Rumunia)

Mocna i dość wyrównana grupa. Jak dobrze wiemy w zespole z Brukseli gra nasz reprezentant – Marcin Wasilewski. Na pewno walkę o pierwsze miejsce stoczy Ajax i Anderlecht. Za ich plecami powinno uplasować się Dinamo, choć ekipa Ioana Sabau może namieszać. FC Timisoara na pewno nie będzie dostawała lania od każdego w tej grupie i nie dziwił bym się, gdyby to oni zajęli 3 lokatę w grupie. Rumuni słyną z waleczności i nie poddadzą się. Dinamo prezentuje podobny styl gry jak oni i gdy Timisoara urwie punkty Ajaxowi lub Anderlechtowi to ma spore szanse na awans.

Grupa B
Valencia CF (Hiszpania)
Lille OSC (Francja)
Slavia Praga (Czechy)
Genoa FC (Włochy)

Obok grupy G na pewno najsilniejsza grupa ze wszystkich rozlosowanych. Na pierwszym miejscu zapewne uplasuje się ekipa „Nietoperzy”. Za ich plecami walka będzie bardzo emocjonująca. Lille z Obraniakiem w składzie, choć źle rozpoczęło rozgrywki ligowe we Francji, na pewno jest mocne. Genoa przed obecnym sezonem poczyniła świetne ruchy transferowe. Slavia Praga na słabą nie wygląda, więc dla wszystkich tych 3 klubów 4 miejsce będzie porażką. Stawiam jednak, że ostatnie miejsce zajmie jednak Slavia, bo trochę ustępuje kadrowo swoim rywalom.

Grupa C
Hamburger SV (Niemcy)
Celtic Glasgow (Szkocja)
Hapoel Tel-Aviv (Izrael)
Rapid Wiedeń (Austria)

Na pewno na tą grupę oczy kibiców z Polski będą zwrócone najbardziej, ponieważ w grupie C gra Celticu, w składzie którego występują Boruc i Załuska. Tak jak w innych grupach o pierwsze miejsce będą walczyły dwie drużyny. W tym przypadku będą to „The Bhoys” i HSV. O zajęciu trzeciego miejsca może zdecydować bezpośredni pojedynek Rapidu z Hapoelem. Celtic ostatnio grał regularnie w Lidze Mistrzów. Tam przeważnie uzyskiwał dobre wyniki. Na co fani Boruca i jego kolegów mogą liczyć w Lidze Europejskiej ? Jaki cel obrał sobie przed startem tych rozgrywek Tony Mowbray ? Na te pytania na pewno będziemy mogli sobie sami odpowiedzieć za jakis czas.

Grupa D
Sporting Lizbona (Portugalia)
SC Heerenveen (Holandia)
Hertha Berlin (Niemcy)
FK Ventspils (Łotwa)

W tej grupie mamy aż 3 Polaków, choć tylko 2 ma teoretyczne szanse na występy od pierwszej minuty spotkania. Mowa oczywiście o Piszczku i Wichniarku z Herthy i Pawle Wojciechowskim z Heerenveen. Gdybyśmy zobaczyli chociaż jednego od pierwszej minuty, na pewno byśmy byli zadowoleni. Co do poziomu piłkarskiego i walki o pierwsze miejsce, to trzeba przyznać, że w tej grupie wszystko może być możliwe. Niektórzy uważają Sporting za bezsprzecznego faworyta gruby, lecz ja uważam, że ten portugalski klub będzie musiał sporo się natrudzić, aby awansować i na pewno nie będzie im łatwo.

Grupa E
AS Roma (Włochy)
FC Basel (Szwajcaria)
Fulham FC (Anglia)
CSKA Sofia (Bułgaria)

Gdyby Paweł Brożek przeszedł do Fulham, to właśnie w tej grupie rozgrywałby swoje mecze. Roma ostatnio prezentuje się znakomicie i jest faworytem tej grupy. O drugie miejsce i o awans powinien powalczyć wspomniany już wcześniej Fulham. Ekipa CSKA i FC Basel słabeuszami na pewno nie są i stoczą ciekawe mecze w tych rozgrywkach.

Grupa F
Panathinaikos Ateny (Grecja)
Galatasaray Stambuł (Turcja)
Dinamo Bukareszt (Rumunia)
Sturm Graz (Austria)

Ciekawa grupa, w której wszystko jest możliwe. Wydawać by się mogło, że Galatasaray i Panathinaikos będą miały łatwą i przyjemną drogę do 1/16 finału rozgrywek, lecz mozestać się zupełnie inaczej. Dinamo i Sturm Graz są na pewno bardzo ciężkimi rywalami dla tych klubów. Grają nieprzyjemną dla nich piłkę i w tym przypadku nie chcę ryzykować stawiania na Greków i Turków jako faworytów tej grupy. Jak wiemy Turcja I Grecja to bardzo żywiołowe i impulsywne kraje, widaćto teżw ich grze na boisku. Tutaj moze stać się wszystko.

Grupa G
Villarreal FC (Hiszpania)
SS Lazio Rzym (Włochy)
Lewski Sofia (Bułgaria)
Red Bull Salzburg (Austria)

Według mnie najsilniejsza grupa w tych rozgrywkach. Rad Bull na pewno będzie bardzo groźne. Preferują bardzo ofensywną piłkę. Villarreal i Lazio chyba każdy zna. Każdy też wie na co te drużyny stać. Lewski Sofia odstaje trochę poziomem o d pozostałych zespołów, lecz również może namieszać, zwłaszcza na swoim stadionie. Walka o bezpośredni awans zapowiada się bardzo ciekawie.

Grupa H
Steaua Bukareszt (Rumunia)
Fenerbahce Stambuł (Turcja)
Twente Enschede (Holandia)
Sheriff Tiraspol (Mołdawia)

Miła i sympatyczna grupa z zawodnikami z Polski. W Steauie grają Paweł Golański i Rafał Grzelak. Na pewno miło będzie na nich popatrzeć w potyczkach z Twente i Fenerbahce. Szczerze mówiąc nie wiem na co stać ekipę z Mołdawii. Na pewno poziom tej grupy będzie dobry i ostateczne losy drużyn mogą rozstrzygnąć się w ostatniej kolejce. Wszystkie cztery kluby są nastawione na ofensywną piłkę i tak właśnie będą grać. Liczę na awans klubu z Polakami w składzie i na ich jak najczęstsze przebywanie na placu gry.

Grupa I
Benfica Lizbona (Portugalia)
Everton (Anglia)
AEK Ateny (Grecja)
BATE Borysów (Białoruś)

Również kolejna ciekawa grupa w tych rozgrywkach. Benfica jest dobrą marką w Europie. W tej grupie stać ja na pierwsze miejsce. Nie można skreślać Evertonu, który przy AEK i BATE ma największe szanse na bezpośredni awans do kolejnej fazy rozgrywek. Liczymy na to, żę Roger w swoim nowym klubie pokaże się z dobrej strony i zaliczy dobre występy w Lidze Europejskiej. Miejmy nadzieję, że będzie ich więcej niż trzy. Grecka piłka, a zwłaszcza klubowa jest na tyle mocna, że AEK ma duże szanse na awans. To silna i dobrze poukładana ekipa. BATE Borysów w zeszłym 2008/2009 jako pierwszy białoruski klub wystąpił w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Na swoim boisku są bardzo groźni i mogą urwać punkty i dzięki temu również zachowują szanse na awans.

Grupa J

Szachtar Donieck (Ukraina)
Club Brugge (Belgia)
Partizan Belgrad (Serbia)
Toulouse FC (Francja)

Zwycięzca ostatnich rozgrywek o Puchar UEFA zmierzy się z drużyną, która pokonała ostatnią drużynę z Polski, biorącą udział w europejskich pucharach. Ciekawie Się to zapowiada, lecz drużyna Mariusza Lewandowskiego jest faworytem nie tylko tej grupy, lecz całych rozgrywek. Partizan Belgrad i drużyna z Tuluzy tanio skóry nie sprzedadzą i powalczą o 2 miejsce z Clubem Brugge. Trochę szkoda, że Lech Poznań nie wygrał dwumeczu z Belgami i to nie on zagra w tej grupie.

Grupa K
PSV Eindhoven (Holandia)
FC Kopenhaga (Dania)
Sparta Praga (Czechy)
CFR Cluj (Rumunia)

W ostatnich latach wszystkie drużyny z tej grupy grały w Lidze Mistrzów. Teraz ich obecność w Lidze Europejskiej nie oznacza, że są słabsi niż kiedyś. Nie udało im się awansować do Champions League, lecz tutaj mogą osiągnąć sporo. Każdą drużynę stać na awans. Warto przyglądać się tej grupie, bo mecze zapowiadają się ciekawie. Kiedyś na EURO 2004 Holandia stoczyła bardzo piękne spotkanie z ekipą Czech. Pojedynek PSV ze Spartą Praga, moze wyglądać podobnie.

Grupa L
Werder Brema (Niemcy)
Austria Wiedeń (Austria)
Athletic Bilbao (Hiszpania)
Nacional Funchal Madeira (Portugalia)

Grupa z finalistą ubiegłorocznych rozgrywek o Puchar UEFA. Na dodatek w tej grupie zobaczymy też Jacka Bąka. O ile będzie grał w podstawowym składzie Austrii Wiedeń. Athletic Bilbao to solidna drużyna, a o ekipie z Madeiry mogę powiedzieć tyle, że mają szanse stać się czarnym koniem tej grupy. Oczywiście na pewno nie zajmą pierwszego miejsca, lecz może drugie ? Zobaczymy co pokażą.

Tegoroczna pierwsza edycja Ligi Europejskiej zapowiada się interesująco. Wystąpi w tych rozgrywkach wiele silnych zespołów. Szkoda tylko, że nie zobaczymy w nich żadnego polskiego klubu. Fakt ten jest bardzo smutny, bo gdy reprezentacja Polski nie wywalczy awansu do MŚ w 2010 roku to będzie to bardzo nieudany sezon dla polskiej piłki. Można będzie go uznać wtedy za klęskę.


Oceń ten wpis:
SłabyTaki sobieŚredniDobryBardzo dobry (3 głosów, średnia: 3,00 na 5)
Loading ... Loading ...



Be social
Wykop Gwar Dodaj do zakładek



3 komentarzy do “Analiza tegorocznej fazy grupowej Ligi Europejskiej.”

  1. xm33 mówi:

    wg mnie może być naprawdę fajna faza grupowa tego pucharku.

    sporting, który jest naprawdę słaby w tym sezonie dzięki losowaniu może się prześlizgnąć. benfica ma fajną grupę; z taką kadrą co mają teraz powinni zająć pierwsze miejsce bez problemu ale wiele zależy od tego co jesus na ławce wymyśli

    nacional gdyby nie stracił nene w tym okienku uważałbym za pewniaka do awansu ale teraz różnie może być. kadrowo ustępują przeciwnikom ale mogą nadrobić pewne rzeczy ambicją i tym, że rywale mogą ich zlekceważyć. ale chcę aby awansowali choćby z 3 miejsca

  2. Olsen mówi:

    Bardzo dobrze opisałeś grupy. We wszystkich przypadkach myślę podobnie.

    Obecne rozgrywki będą stały na bardzo wysokim poziomie.

  3. ozon mówi:

    “Obok grupy G na pewno najsilniejsza grupa ze wszystkich rozlosowanych. Na pierwszym miejscu na pewno uplasuje się ekipa „Nietoperzy”. Za ich plecami walka będzie na pewno emocjonująca.”

    NA PEWNO są inne zwroty w języku polskim niż NA PEWNO.

Dodaj komentarz

Komentarze zawierające wulgaryzmy, obrażające czytelników lub właściciela bloga zostaną skasowane.
Moderacja komentarzy jest aktywna. Nie wysyłaj swojej wiadomości dwa razy.
Możesz skorzystać z następujących tagów XHTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>

Chcesz mieć swój własny avatar na Soccerlogu? Przeczytaj FAQ, to tylko kilka minut!