Archiwum dla kategorii ‘Lech Poznań

Sławek Peszko, on też może być liderem?

Sławek Peszko, on też może być liderem?
W ostatnią środę, miałem przyjemność zobaczyć na żywo grę naszej reprezentacji w wygranym spotkaniu z Kanadą. Tak, wiem, wiem, że ostatnio żadna to przyjemność, jednak wczoraj nie było tak źle. Większość z zawodników wystawionych przez Franciszka Smudę, jak to się dziś mówi, ‘dała radę’. Wiadomo, jedni zagrali lepiej, drudzy trochę gorzej. Wśród tych, którzy się wyróżniali z pewnością był prawoskrzydłowy naszej reprezentacji, Sławomir Peszko. To właśnie postawa lechity w ostatnim spotkaniu naszej kadry zainspirowała mnie do napisania o Nim na Soccerlogu.
(więcej…)



Łobuzów już nie ma. A szkoda!

Łobuzów już nie ma. A szkoda!
Niby ten sam zespół, a jednak inny. Ci sami zawodnicy, ale nie do poznania. Bez wiary we własne siły, schowani za podwójną gardą, zagubieni, nieskuteczni, wystraszeni. Patrząc w czwartkowy wieczór na ekipę Kolejorza, trudno było nie odnieść wrażenia, że oddychają z ulgą po każdej kolejnej minucie bez straty gola.
(więcej…)



Ach, ten Lech…

Peszko_2.jpg
Lech Poznań po raz kolejny zgotował swym kibicom prawdziwy horror. Mimo nienajlepszej gry w pierwszej połowie, “Kolejorz” w ostatniej minucie meczu uratował zwycięstwo i za tydzień w Brugii powalczy o awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej
(więcej…)



Sympatyczny i niebezpieczny

Peszko_2.jpg

- W środku pola mam trzy boiskowe pieski, które wykonują czarną robotę – mawiał Franciszek Smuda o Rafale Murawskim, Tomaszu Bandrowskim i Sławomirze Peszce, kiedy jeszcze prowadził poznańskiego Lecha. Dziś Franza na Bułgarskiej już nie ma. Nie ma też Rafała Murawskiego. Pozostała jedynie dwójka Bandrowski – Peszko. Pierwszy cały czas haruje w środku pola, próbując załatać dziurę po byłym kapitanie Kolejorza, drugi wyraźnie pcha się na salony. Prawy pomocnik poznańskiej drużyny to jedna z rewelacji pierwszych jesiennych kolejek ekstraklasy. (więcej…)