Komentarze do: In Sevilla we trust. http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/ Futbol w najlepszym wydaniu Sat, 14 Aug 2010 15:26:47 +0200 http://wordpress.org/?v=2.8.1 hourly 1 Autor: Kay http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-1003 Kay Sat, 10 Oct 2009 13:36:19 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-1003 Ja się przyznam, że większe szanse na "liczenie się" dawałem Valencii i Villarealowi, w Sevilli nie przekonywał mnie jednak Jimenez, ale zdaje się, że byłem w błędzie nie doceniając go. Jedyne co to od początku powątpiewałem w to, że ten sezon będzie skrajnie dwubiegunowy Barca-Real i że któraś z drużyn będzie naciskać na tą dwójkę i chociaż to póki co się sprawdza, choć jak mówiłem, nie stawiałem akurat na Seville. Ja się przyznam, że większe szanse na “liczenie się” dawałem Valencii i Villarealowi, w Sevilli nie przekonywał mnie jednak Jimenez, ale zdaje się, że byłem w błędzie nie doceniając go.
Jedyne co to od początku powątpiewałem w to, że ten sezon będzie skrajnie dwubiegunowy Barca-Real i że któraś z drużyn będzie naciskać na tą dwójkę i chociaż to póki co się sprawdza, choć jak mówiłem, nie stawiałem akurat na Seville.

]]>
Autor: coco http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-989 coco Fri, 09 Oct 2009 11:15:17 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-989 bardzo miły tekst przypominający o wzmocnieniach sevilli przed sezonem. szkoda tylko, że nie ujrzał światła dziennego (przepiękny związek frazeologiczny) przed meczem z realem. teraz jest oczywiste, że się "liczą" skoro pokonali faworytów... bardzo miły tekst przypominający o wzmocnieniach sevilli przed sezonem. szkoda tylko, że nie ujrzał światła dziennego (przepiękny związek frazeologiczny) przed meczem z realem. teraz jest oczywiste, że się “liczą” skoro pokonali faworytów…

]]>
Autor: Kay http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-958 Kay Tue, 06 Oct 2009 12:21:36 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-958 Mimo braku sympatii do CRona to bym się blaise nie zgodził. U Fergusona Ronaldo to był całkiem zdyscyplinowany taktycznie zawodnik. Jego gwiazdorzenie czasem przysłania fakt, że większość osób, która z nim pracowała określa go jako wzorowego profesjonalistę. Pytanie ile w tym charakteru Ronaldo, ile autorytetu Fergusona. Tak więc lepiej dla Realu żeby Pellegrini znalazł wyraźnie określone pozycje na boisku tak dla Ronaldo jak i Kaki. Mimo braku sympatii do CRona to bym się blaise nie zgodził.
U Fergusona Ronaldo to był całkiem zdyscyplinowany taktycznie zawodnik. Jego gwiazdorzenie czasem przysłania fakt, że większość osób, która z nim pracowała określa go jako wzorowego profesjonalistę. Pytanie ile w tym charakteru Ronaldo, ile autorytetu Fergusona.
Tak więc lepiej dla Realu żeby Pellegrini znalazł wyraźnie określone pozycje na boisku tak dla Ronaldo jak i Kaki.

]]>
Autor: Blaise http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-957 Blaise Tue, 06 Oct 2009 10:50:04 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-957 ha, erfałen-prawda kole w oczy, co?;) No sam wiesz, że CR się ustawi przykładowo na lewym skrzydle, a i tak będzie popierdalał po obu i w ogóle wszędzie, taka jego natura. ha, erfałen-prawda kole w oczy, co?;)
No sam wiesz, że CR się ustawi przykładowo na lewym skrzydle, a i tak będzie popierdalał po obu i w ogóle wszędzie, taka jego natura.

]]>
Autor: rvn http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-953 rvn Mon, 05 Oct 2009 21:20:55 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-953 blejzi zmien dilera blejzi zmien dilera

]]>
Autor: Blaise http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-952 Blaise Mon, 05 Oct 2009 21:08:20 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-952 z Marsylią raczej wyglądało tak jak mówiłem i czasami można było odnieść wrażenie, że CR9 gra na szpicy.. A co do Barcy-to ja to doskonale wiem, bo jestem ich fanem (nie od sezonu czy dwóch), ale wiesz Barca to Barca, a Real to Real. Ronaldo to Ronaldo i tu raczej nie ma dużego znaczenia czy pozwoli mu się hasać czy nie, bo i tak będzie robił co sam uzna za słuszne.Oczywiście mi to na rękę-jak przyjdą Gran Derbi to Barca ich roz***wi;) z Marsylią raczej wyglądało tak jak mówiłem i czasami można było odnieść wrażenie, że CR9 gra na szpicy..

A co do Barcy-to ja to doskonale wiem, bo jestem ich fanem (nie od sezonu czy dwóch), ale wiesz Barca to Barca, a Real to Real. Ronaldo to Ronaldo i tu raczej nie ma dużego znaczenia czy pozwoli mu się hasać czy nie, bo i tak będzie robił co sam uzna za słuszne.Oczywiście mi to na rękę-jak przyjdą Gran Derbi to Barca ich roz***wi;)

]]>
Autor: Kay http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-951 Kay Mon, 05 Oct 2009 20:54:18 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-951 @ Blaise Nie no, pewnie, że nie można do końca porównywać dyspozycji drużyn z różnych meczów. Barca zagrała słabo bo i Almeria zagrała dobrze. Natomiast nie zgadzam się, że mając Kakę i Ronaldo można im już pozwolić dowolnie hasać po boisku. Barcelona uchodzi za wzór polotu i swobody w piłce, ale taktykę ma bardzo wyraźnie zarysowaną. Każdy zna swoje miejsce i nawet zmiany pozycji są planowane i ćwiczone. Poza tym akurat gra schematami to niekoniecznie musi być coś złego. Barcelona ma w ofensywie opanowane mnóstwo schematów - dzięki temu może rozgrywać akcje na pamięć. Kreatywność zawodników trzeba jednak ująć w karby taktyki, bo partnerzy z zespołu też muszą móc przewidzieć kolejny ruch danego kolegi z zespołu. Natomiast co do gry trójką w pomocy i trójką w ataku to na razie to tak nie wygląda. Pellegrini wydaje się obstawać przy mutacjach 4-4-2 i graniu dwójką klasycznych napastników (Ronaldo zdecydowanie jest ustawiany na skrzydle) @ Blaise
Nie no, pewnie, że nie można do końca porównywać dyspozycji drużyn z różnych meczów. Barca zagrała słabo bo i Almeria zagrała dobrze.

Natomiast nie zgadzam się, że mając Kakę i Ronaldo można im już pozwolić dowolnie hasać po boisku. Barcelona uchodzi za wzór polotu i swobody w piłce, ale taktykę ma bardzo wyraźnie zarysowaną. Każdy zna swoje miejsce i nawet zmiany pozycji są planowane i ćwiczone. Poza tym akurat gra schematami to niekoniecznie musi być coś złego. Barcelona ma w ofensywie opanowane mnóstwo schematów – dzięki temu może rozgrywać akcje na pamięć.

Kreatywność zawodników trzeba jednak ująć w karby taktyki, bo partnerzy z zespołu też muszą móc przewidzieć kolejny ruch danego kolegi z zespołu.

Natomiast co do gry trójką w pomocy i trójką w ataku to na razie to tak nie wygląda. Pellegrini wydaje się obstawać przy mutacjach 4-4-2 i graniu dwójką klasycznych napastników (Ronaldo zdecydowanie jest ustawiany na skrzydle)

]]>
Autor: Blaise http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-950 Blaise Mon, 05 Oct 2009 20:11:20 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-950 'Barcelona z meczu z Almerią z Sevillą z meczu z Realem nie miałaby szans.' bez sensu takie myślenie, bo co? Z Barcelona z każdego innego meczu ( a przynajmniej z wiekszości) nie dałaby szans w takim razie Sevilli? Każdy mecz jest inny, inny rywal, inna dyspozycja dnia i jestem przekonany, że jakby Barca grała w ten weekend z Sevillą, to by zagrała lepiej.. Co do Realu-mając w składzie takich piłkarzy jak Kaka czy Ronaldo nie można grać jakimś sztywnym schematem, bo to są po prostu piłkarze, którzy są tam gdzie piłka (albo na odwrót). Tak to będzie wyglądało-3 trójka w środku pola, trzymając się taktyki Pellegriniego i z przodu ofensywny tercet-trójkąt,którego wierzchołków nie można konkretnie ustalić. ‘Barcelona z meczu z Almerią z Sevillą z meczu z Realem nie miałaby szans.’ bez sensu takie myślenie, bo co? Z Barcelona z każdego innego meczu ( a przynajmniej z wiekszości) nie dałaby szans w takim razie Sevilli?
Każdy mecz jest inny, inny rywal, inna dyspozycja dnia i jestem przekonany, że jakby Barca grała w ten weekend z Sevillą, to by zagrała lepiej..

Co do Realu-mając w składzie takich piłkarzy jak Kaka czy Ronaldo nie można grać jakimś sztywnym schematem, bo to są po prostu piłkarze, którzy są tam gdzie piłka (albo na odwrót).
Tak to będzie wyglądało-3 trójka w środku pola, trzymając się taktyki Pellegriniego i z przodu ofensywny tercet-trójkąt,którego wierzchołków nie można konkretnie ustalić.

]]>
Autor: Kay http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-947 Kay Mon, 05 Oct 2009 19:25:20 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-947 Ja bym na miejscu Realu nie rozpaczał. Mało kto w tym sezonie z Sanchez Pizjuan wywiezie punkty i dla Barcelony to też będzie ciężki test. Barcelona z meczu z Almerią z Sevillą z meczu z Realem nie miałaby szans. A Real miał momenty w drugiej części gry kiedy gra się zaczęła nieźle układać i myślę, że tak może wyglądać gra Realu z czasem jak drużyna się zgra. Nie zarzucałbym też Realowi, że "gdyby nie Casillas..." bo równie dobrze można powiedzieć, że gdyby nie Navas to Sevilla też być może by nie wygrała. Casillas jest, był i będzie gwarancją uratowania wielu punktów w sezonie i też stanowi o wartości Realu. Najbardziej mnie zastanawia kwestia taktyki Realu. Oglądając wczorajszy mecz nie byłem w stanie jasno stwierdzić na jakich pozycjach grali Guti czy Kaka. I boję się, że oni sami tego nie wiedzieli. Skład Realu aż prosi się o klasyczne 4-5-1, ale Pellegrini zdaje się jednak stawiać na mutacje 4-4-2. @ zawil Dzięki, chętnie zapoznam się z Twoimi uwagami, moje gg: 1366500. Przyznam szczerze, że nie do końca jeszcze ogarniam system umieszczania wpisów:) Ja bym na miejscu Realu nie rozpaczał. Mało kto w tym sezonie z Sanchez Pizjuan wywiezie punkty i dla Barcelony to też będzie ciężki test. Barcelona z meczu z Almerią z Sevillą z meczu z Realem nie miałaby szans.

A Real miał momenty w drugiej części gry kiedy gra się zaczęła nieźle układać i myślę, że tak może wyglądać gra Realu z czasem jak drużyna się zgra.

Nie zarzucałbym też Realowi, że “gdyby nie Casillas…” bo równie dobrze można powiedzieć, że gdyby nie Navas to Sevilla też być może by nie wygrała. Casillas jest, był i będzie gwarancją uratowania wielu punktów w sezonie i też stanowi o wartości Realu.

Najbardziej mnie zastanawia kwestia taktyki Realu. Oglądając wczorajszy mecz nie byłem w stanie jasno stwierdzić na jakich pozycjach grali Guti czy Kaka. I boję się, że oni sami tego nie wiedzieli. Skład Realu aż prosi się o klasyczne 4-5-1, ale Pellegrini zdaje się jednak stawiać na mutacje 4-4-2.

@ zawil
Dzięki, chętnie zapoznam się z Twoimi uwagami, moje gg: 1366500. Przyznam szczerze, że nie do końca jeszcze ogarniam system umieszczania wpisów:)

]]>
Autor: Luca http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-946 Luca Mon, 05 Oct 2009 18:59:20 +0000 http://soccerlog.net/2009/10/04/in-sevilla-we-trust/#comment-946 to ty oglądałeś ten sam mecz? higuain wszedł w 55min i kompletnie nic nie pokazał. lepiej oceniłbym pepe, który uratował wiele akcji, dobrze prezentował się, o dziwo, diarra. no a casillas jest najlepszym bramkarzem na świecie, więc nie ma się co dziwić ;) to ty oglądałeś ten sam mecz? higuain wszedł w 55min i kompletnie nic nie pokazał. lepiej oceniłbym pepe, który uratował wiele akcji, dobrze prezentował się, o dziwo, diarra. no a casillas jest najlepszym bramkarzem na świecie, więc nie ma się co dziwić ;)

]]>