Burkhardt: Chcę oddać Arce serce

filipburkhardt.jpeg
Karierę zaczynał w Amice Wronki. W 2006 roku po fuzji Amiki z Lechem stał się graczem Kolejorza. W brawach Lecha nie zagrał jednak ani jednego spotkania. Grał również w Turu Turek oraz Warcie Poznań. W tym sezonie Filip Burkhardt, o którym mowa, będzie reprezentował barwy gdyńskiej Arki. 22-letni zawodnik zgodził się na krótką rozmowę z jednym z redaktorów soccerlog.net.

Ty i Twój brat Marcin to jedno z najbardziej utalentowanych piłkarsko rodzeństw. Niektórzy zrobili z Was za szybko gwiazdy. Myślisz, że to mogło przystopować Wasz rozwój?

Ciężko powiedzieć czy robiono z nas gwiazdy. Ja tego nie odczułem. Jesteśmy normalnymi ludźmi, nie osiągnęliśmy nic specjalnego, więc nie wiem, skąd takie stwierdzenie. Jesteśmy młodzi, cały czas się rozwijamy sportowo i myślę, że dopiero teraz wszystko się na dobre rozkręca.

Ostatnio pewien piłkarski magazyn uznał Ciebie i Marcina za jednych z najbardziej niespełnionych nadziei polskiego futbolu. Zgodzisz się z tym?

Nie, nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Uważam, że nasza chwila dopiero nadejdzie. Marcin pokaże to w Metaliście, a ja w Arce!

Utrzymujesz kontakty z bratem? Dopingujecie się nawzajem?

Tak, utrzymuję z bratem kontakt. Cały czas się wspieramy i pomagamy sobie w trudnych chwilach.

Tak naprawdę jesteś jeszcze młodym zawodnikiem, wszystko przed Tobą. Liczysz, że zrobisz jeszcze karierę na zachodzie?

Chcę przede wszystkim skupić się na grze w Arce i oddać jej cale swoje serce, a co z tego wyjdzie to już czas pokaże! O wyjeździe za granicę na razie nie myślę. W tej chwili chcę jak najszybciej dojść do jak najwyższej formy.

Liczysz, że gra w Arce pomoże Ci się odbić i wypłyniesz na głębokie wody, czy raczej sądzisz, że w Arce spędzisz dobrych parę sezonów?

Uważam, że Arka to odpowiedni zespół do tego, aby pokazać swoje umiejętności. W klubie niczego nie brakuje. Tak więc, chcę wspiąć się w Arce na wyżyny swoich możliwości i pomoc drużynie w osiągnięciu celów, jakie były postawione przed sezonem.

Jesteś w Gdyni ‘świeżakiem’. Wkupiłeś się już w drużynę? Jak przyjęli Cię koledzy z drużyny?

Nie było jeszcze oficjalnej okazji żeby się wkupić, ale myślę, że niedługo nastąpi taki moment i wszyscy nowi zawodnicy będą mogli się wkupić w łaski starszych kolegów.
A co do mojego przyjęcia, to czuje się w drużynie bardzo dobrze. Znałem większość kolegów, więc nie było problemów z aklimatyzacją.

Jak do tej pory nie zaliczyłeś ani jednego spotkania w w podstawowej reprezentacji. Liczysz, że kiedyś przywdziejesz koszulkę z orzełkiem na piersi?

Na razie chcę się skupić na grze w Arce. To jest dla mnie teraz najważniejsze. Na pewno celem każdego piłkarza jest gra w Reprezentacji i nie ukrywam, że to jest także mój cel.

Jak ocenisz szanse Arki w lidze?

Mamy bardzo ciekawy zespół. Jest mieszanka rutyny z młodością, więc uważam, że spokojnie stać nas na środek tabeli.

Troszkę ogólnikowo o piłce – 77. miejsce w światowym rankingu lig piłkarskich to odzwierciedlenie tego co się u nas dzieje?

Myślę, że Polska piłka nie jest na najwyższym poziomie. Zarówno piłkarskim jak i organizacyjnym Widać jednak idące poprawy. Głównie nowe stadiony i zmiany w klubach.

A Twoim zdaniem dogonimy kiedyś pod względem czysto piłkarskim najlepszych?

Ciężko będzie dogonić najlepszych, bo świat idzie szybko do przodu. Może kiedyś będziemy europejskim średniakiem.

Jeśli pojawiłyby się oferty z najlepszych lig świata to którą ofertę wybierzesz?

Jeżeli wchodzimy już w sferę marzeń, to moim marzeniem jest gra w lidze hiszpańskiej.


Rozmawiał Michał Grzemski.


Oceń ten wpis:
SłabyTaki sobieŚredniDobryBardzo dobry (2 głosów, średnia: 4,00 na 5)
Loading ... Loading ...



Be social
Wykop Gwar Dodaj do zakładek



3 komentarzy do “Burkhardt: Chcę oddać Arce serce”

  1. skiłi mówi:

    brawo Breweczka! bardzo fajny wywiad:)
    oby tak dalej!

  2. Stifler mówi:

    Dość łądnie wsyzstko wygląda. Obyś miał taki zapał wciąż.

  3. mystique_e mówi:

    choć mieszkam w Gdyni, fanem Areczki nie jestem. miejmy jednak nadzieję, że jego kariera potoczy się nieco lepiej, niż Marcina. wciąż przyjemnie popatrzeć na jego (rzadkie, ale jednak…) trafienia chociażby w barwach Legii… powodzenia!

Dodaj komentarz

Komentarze zawierające wulgaryzmy, obrażające czytelników lub właściciela bloga zostaną skasowane.
Moderacja komentarzy jest aktywna. Nie wysyłaj swojej wiadomości dwa razy.
Możesz skorzystać z następujących tagów XHTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>

Chcesz mieć swój własny avatar na Soccerlogu? Przeczytaj FAQ, to tylko kilka minut!