Rusza Premiership! Czy Man United obroni obroni tytuł Mistrza Anglii?

Rusza Premiership! Czy Man United obroni obroni tytuł Mistrza Anglii?

Oczywiście! – Tak podpowiada mi moje serce od lat wiązane z klubem Czerwonych Diabłów. Z drugiej strony tytuł dzisiejszego artykułu wymaga ode mnie rozwinięcia tematu dotyczącego rozstrzygnięcia tytułu mistrzowskiego w najbliższym sezonie Premiere League.

Dokładnie 4 dni pozostały do pierwszego meczu angielskiej ekstraklasy. Jako kibic brytyjskiego futbolu ogromnie stęskniłem się za potyczkami ‘wielkiej czwórki’ oraz pozostałych drużyn Premiership. Zatem kto zdobędzie tytuł mistrzowski po ostatniej kolejce Premiere League? I czy Manchester United obroni najważniejsze trofeum ligi angielskiej? Dla mnie to pytanie retoryczne, z powodu wyżej wymienionych względów. Ale aby moi przełożeni nie marudzili, że dzisiejszy artykuł jest zbyt krótki postarajmy bliżej przyjrzeć się klubowi z Old Trafford i dokonać analizy za i przeciw dotyczących słuszności mojej tezy na temat przyszłego (tzn. ówczesnego) Mistrza Anglii.

Jak każdy zapewne wie, w tegorocznym okienku transferowym United sprzedali za ogromne pieniądze uznanego za najlepszego zawodnika globu – Portugalczyka Cristino Ronaldo. Ponad to klub opuścił również uwielbiany przez kibiców Czerwonych Diabłów Carlos Tevez! Dwie kluczowe postacie odchodzą z szeregów ekipy z Old Trafford. Zwykłemu, szaremu kibicowi nasuwa się prosty wniosek – Manchester United w tym sezonie będzie drużyną słabszą. Otóż nie moi drodzy. Dlaczego? Bo nad klubem czuwa genialna ręka menagera Red Devils. Po sprzedaży Ronaldo do Realu wszyscy zadawali sobie pytanie kto zostanie następcą Portugalczyka w teamie z Manchesteru, a dokładniej kogo kupi Ferguson na miejsce niezwykle utalentowanego Portugalczyka. Jak to w swoim zwyczaju mając, trener Czerwonych Diabłów ponownie zaskoczył, a dokładniej zastrajkował przeciw zawyżonym cenom piłkarzy, cenom, które jego zdaniem nie odpowiadają umiejętnościom piłkarzy. Jak do tej pory SAF wydał na letnie transfery 20 milionów euro i zakończył zakupy.

Co ciekawe na Old Trafford pojawił się były zawodnik obozu wroga (Liverpoolu) – Michael Owen, który ma doświadczyć piłkarskiego katharsis pod opieką sztabu szkoleniowego United. Warto wspomnieć, że transakcja byłego napastnika The Reds odbyła się bez gotówkowo, gdyż Owenowi wygasł kontrakt z jego aktualnym pracodawcą – Newcastle United. Na pewno sporo kontrowersji sprawił fakt, że 29-letni Anglik otrzymał koszulkę z liczbą siedem, czyli magicznym numerem Red Devils, z którym niegdyś grali tacy zawodnicy jak Eric Cantona, David Beckham, a do niedawna Cristiano Ronaldo. Czy transfer w postaci Owena sprawdzi się zobaczymy w najbliższym sezonie, choć po ostatnich przedsezonowych meczach Manchesteru United widać, że Szkot tym razem również miał nosa do wyboru piłkarza, który na zastąpić kibicom brak w składzie Teveza. Poza ‘zakupem’ Michaela Owena na Old Trafford pojawiło się dwóch nowych i młodych zawodników – Antonio Valencia oraz Gabriel Obertan. Zapewne pod wodzą SAF, piłkarze ci z czasem znacznie podwyższą swoje niemałe możliwości piłkarskie.

Czemu United mieliby nie obronić fotela najlepszej drużyny w Anglii? Na pewno jak co roku są jednym z głównych faworytów do tego tytułu. Manchester United poza sprzedażą Ronaldo i Teveza utrzymali kadrę z poprzedniego sezonu.
Ważną rolę ogrywać ma w zespole Mistrza Anglii Wayne Rooney. Młody Anglik został wytypowany przez samego Sir Alexa Fergusona do zastąpienia, pod względem strzelonej liczby goli, Cristino Ronaldo. W poprzednim sezonie popularny Wazza często występował na pozycji lewoskrzydłowego, po to, aby zrobić miejsce z przodu dla Portugalczyka lub Berbatova. Niedługo ma się to zmienić. SAF zapowiedział, że Rooney występował będzie na swojej ulubionej pozycji, czyli wysuniętego napastnika. Tak więc defensywy rywali Czerwonych Diabłów – bójcie się!

Zgodnie z zapowiedziami coacha United, drużyna ma przyjąć nową taktykę na nadchodzące mecze Premiership. Zmiana ta podyktowana jest stratą Teveza oraz Ronaldo. Zapewne wielu kibiców zastanawia się, czym po raz kolejny zaskoczy Szkot. Odpowiedź poznacie już niedługo.

Wyrównana, zgrana drużyna, wspaniały trener, dobre transfery, to tylko część aspektów, które świadczą o tym, że Manchester United obroni miano Mistrza Anglii. Ale czy innym drużynom walczącym o tytuł tego brakuje? Sprawdźmy.

Chelsea Londyn – drużyna, która zdaniem SAF może najbardziej zaszkodzić United w walce o końcowy sukces. W ekipie The Blues pojawił się nowy trener Carlo Ancelotti, który ma być lekiem na całe zło, czyli zdobyć mistrzostwo Premiere League oraz upragniony puchar Ligi Mistrzów. Londyńczycy przed sezonem pozyskali młodego napastnika – Daniela Sturridge, bramkarza Rossa Turnbulla oraz gwiazdę CSKA Moskwa Yurija Zhirkova. Z drużyny Ancelottiego nie odszedł żaden istotny piłkarz pierwszego składu, dlatego Chelsea jak co roku będzie groźna.

Arsenal Londyn, czyli klub który od kilku lat nie może zdobyć żadnego znaczącego tytułu. Przez wielu skreślony już jako członek ‘wielkiej czwórki’. Jak co roku w Arsenalu mówi się o zwojowaniu Premiership przez młode wilki Wengera, jak na razie guzik z tego wychodzi i tak się zastanawiam, czy w ogóle kiedykolwiek wyjdzie. Londyńczycy sprzedali natomiast za spore pieniądze swoją gwiazdę Emmanuela Adebayora do Man City. Jedynym transferem Wengera do klubu był zakup obrońcy Thomasa Vermaelena. Czy to starczy na zwycięstwo w Premiere League? Nie sądzę.

Zdaniem Sir Alexa Fergusona, po sprzedaży Xabiego Alonso klub z miasta Beatlesów jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek przestał liczyć się w walce o Mistrzostwo Anglii. Liverpool pozbył się kilku graczy jak na przykład Hyypia czy Pendnnt, ale z powodu problemów finansowych zakupił jedynie Glena Johnsona oraz w ostatnich dniach Alberto Aquilaniego. Mam nadzieję, że opinia SAF o walce Liverpoolu o fotel najlepszej drużyny w Anglii sprawdzi się w stu procentach.

Manchester United po wyrównanym meczu, rozstrzygniętym w rzutach karnych, poniósł porażkę w spotkaniu o Tarczę Dobroczynności z ekipą Chelsea Londyn. Na starcie sezonu Carlo Ancelotti prowadzi 1:0 z Sir Alenem Fergusonem. Mam jednak nadzieję, jako kibic United, że po sezonie to Szkot będzie na plus po konfrontacjach z włoskim trenerem. A dzisiejszy artykuł zakończę dość optymistycznym zdaniem dla fanów Czerwonych Diabłów, które powtarzają Anglicy: Kto zdobywa Tarczę Dobroczynności nie wygrywa Mistrzostwa Anglii!


Oceń ten wpis:
SłabyTaki sobieŚredniDobryBardzo dobry (12 głosów, średnia: 3,42 na 5)
Loading ... Loading ...



Be social
Wykop Gwar Dodaj do zakładek



14 komentarzy do “Rusza Premiership! Czy Man United obroni obroni tytuł Mistrza Anglii?”

  1. Mariusz mówi:

    A dzisiejszy artykuł zakończę dość optymistycznym zdaniem dla fanów Czerwonych Diabłów, które powtarzają Anglicy: Kto zdobywa Tarczę Dobroczynności nie wygrywa Mistrzostwa Anglii!

    Niestety mam dla Ciebie i kibiców Man Utd złą wiadomość. Od dwóch lat sami zaprzeczacie temu powiedzeniu… Może się więc okazać, że obróci się ono przeciw Wam ;)

    • Wakaru mówi:

      To samo pomyślałem :D. Jakby nie spojrzał, ten swoisty dublet zdobyliśmy w sezonie 07/08 i 08/09. Także jest to kolejna anomalia statystyczna, którą już przełamano.

  2. booch mówi:

    Takie pytanie do administratorów. Na cholerę otwieracie taki portal ? Czym on się różni od redlogu ? Proszę przeczytać powyższy tekst i przecież to tutaj nawet nie powinno się znaleźść. Tekst bardzo płytki i w do datku zero przemyśleń. Dobrze że nie zrobił autor tylko małej tabelki przyszli odeszli o o innych rywalach i dalej mógł uprawiać swoje wazeliniarstwo na temat MU. Oj zrobiliście falstart jak na razie z tą stronką i chyba sami dobrze sobie z tego zdajecie sprawę .

  3. nowy mówi:

    Nie byłby taki pewien obrony tytułu przez Manchester United. Liczę na wyrównaną walkę.
    Poza tym zastanawiam się czy czasem kluby angielskie same nie zbudowały sobie największego wroga przed sezonem

    • Łukasz Lamparski mówi:

      Tylko, że akurat United mało miało do gadania w kwestii “oddania” Teveza do City bo przecież nie był on z klubem związany kontraktem. Poza tym ja się nie obawiam City, jeszcze nie w tym sezonie.

      • nowy mówi:

        chyba nie tak mało. co prawda ostatecznie Man Utd nie mógł powtrzymać Teveza przed odejściem do City, ale to klub z Old Trafford przez ostatnie pół roku rozgrywał piłkę w tej sprawie. może wystarczyłaby inna postawa SAF wobec Teveza?
        a tak City wykorzystał moment, frustrację Argentyńczyka i to, że może oferować mnóstwo pieniędzy na pensję.

  4. Stifler mówi:

    Man United obroni obroni tytuł Mistrza Anglii ?

    Moja odpowiedź to … TAK OCZYWIŚCIE

  5. Trocky mówi:

    eh sama Premier League, już flaki mi z tego przewraca :-P czekam na ciekawe wpisy La Liga, Ligue 1, Serie A i Bundesligi, cieszę się, że od przyszłego roku Premier League wreszcie zacznie dostawać po tyłku… podatkami :-)

    • Łukasz Lamparski mówi:

      Aktualnie na głównej stronie jest 6 wpisów na tematy pokrewne Premier League. O samej La Liga jest 8 tekstów, do tego kilka o Serie A i innych ligach. A wpisy dotyczące reszty futbolowego światka na pewno nadejdą. Wbrew pozorom kadra jest pod tym względem mocno zróżnicowana.

  6. Trocky mówi:

    oby oby Łukasz, mam nadzieję, że z czasem teksty sie wyrównają co do innych lig, bo ja osobiście do maniaków Premier League nie należę :P

  7. Prezydentt mówi:

    Ogólnie tekst mnie rozczarował, liczyłem na jakąś konkretną analizę szans poszczególnych zespołów Wielkiej Czwórki, a tu takie lakoniczne stwierdzenie, że MU wygra ligę i tyle. wyłapałem też 2 błędy – “ponad to” i “bez gotówkowo” się pisze razem ;)

    Odejście CR i Teveza wymusi na nas zmianę stylu gry, co może być zbawienne dla Diabłów (vide odejście RvN). Moim zdaniem, na tą chwilę głównym faworytem do wygrania ligi jest Chelsea. Nie stracili nikogo ze składy, a jednocześnie dokonali dobrych wzmocnień, a najważniejsze z nich to oczywiście Ancelotti. Jeśli Romek wykaże trochę cierpliwości, to Chelsea może dojść do czasów świetności jak za kadencji Jose.
    Żeby fani MU nie odsądzili mnie od czci i wiary to powiem, że i tak United po raz 4. wygra ligę :D dla SAFa impossible is nothing

    • Łukasz Lamparski mówi:

      jednocześnie dokonali dobrych wzmocnień, a najważniejsze z nich to oczywiście Ancelotti.

      Ancelotti? Człowiek, który przez większość kariery w Milanie nie potrafił nawiązać nawet walki o mistrzostwo? Dla mnie do główny argument, że Chelsea właśnie się liczyć w walce o ligę nie będzie. Na głównego rywala typuję jak w zeszłym roku – Liverpool. Bolączką Ancelottiego jest to, że nie umie motywować zawodników na grę z zespołami z dołu tabeli przez co Milan setki razy tracił punkty. W Anglii bez tego o mistrzostwie nie ma co marzyć. Za to mogą stać się jeszcze bardziej niebezpieczni w LM bo Włoch jest świetnym taktykiem co udowodnił już wielokrotnie.

Dodaj komentarz

Komentarze zawierające wulgaryzmy, obrażające czytelników lub właściciela bloga zostaną skasowane.
Moderacja komentarzy jest aktywna. Nie wysyłaj swojej wiadomości dwa razy.
Możesz skorzystać z następujących tagów XHTML: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote> <code> <em> <i> <strike> <strong>

Chcesz mieć swój własny avatar na Soccerlogu? Przeczytaj FAQ, to tylko kilka minut!